www.stadowilkaiwilczka.fora.pl

Akela

-Karmen? - podszedłem do niej.

Karmen

-Co ?-powiedziałam
-Nic mi nie jest-powiedziałam cicho

Akela

-Przecież widzę...

Karmen

-No nic ! -powiedziałam i odeszłam

Akela

-No tak... - powiedziałem do siebie i odszedłem w stronę gór, nieco urażony, z uczuciem, ze powinienem zostawić Karmen samą.

Karmen

Położyłam się pod drzewem.
Mamrotałam.
-Durny.. ja durna.. nigdy zero ! Pff.. nigdy ! Grrr... zero ! Sama ! Bo zła..-mówiłam pod nosem

Akela

Idąc obróciłem się w stronę Karmen. Leżała pod drzewem. Zacząłem znowu iść.

Karmen

-Grr.. ide sobie do rzeki.. tralalala popływam se i może.. a tam pewnie że tak skoczę na bąbę będe sama ! I się pobawię w nurkowanie choć wogóle nie umiem. Mam tylko nadzieję że nie utonę-powiedziałam

Akela

Przyszedłem na łąkę. Rozejrzałem się powoli po otaczających mnie pustkowiach obsypanych śniegiem.
-Dawno tu nie byłem - powiedziałem sam do siebie, jeszcze raz spoglądając na jedno z moich ulubionych miejsc.

Karmen

Przybiegłam i wnurkowałam w śnieg i się zakopałam.

Akela

Podszedłem do wilczycy.
-Karmen! Hej ; D.

Karmen

-Siema. -wykopałam się z śniegu.

Akela

-Ech, ja już nie wiem. Powiedziałem Twojej siostrze, że nie jestem pewny w to co o niej powiedziałaś, ale z drugiej strony wiem, że mnie nie oszukasz i już sam nie wiem w co mam wierzyć. Ech. No nic, nie będę się użalać, co u Cb?

Karmen

-Oj Akela możesz się użalać-zaśmiałam się
-Oki toki loki Very Happy

-powiedziałam

Akela

-Najlepiej zapomnę ; D. No to git ^^.