www.stadowilkaiwilczka.fora.pl

-Nie! - spojrzałam stanowczo na Akela

-Albo nikt nie zosatje albo zostajemy wszyscy

-Nie pozowlę wam zginąć - mówię

-Ale nie możecie - stoję w miejscu

Spojrzałam po wszystkich.
-Ja bym stąd spadała.

Zaczęłam nasłuchiwać.

Stoję obok zawalonego drzewa. Zauważam rówież Akela.
-Cześć, jestem Dizi - witam się z nim

Zaśmiałam się.
-Jak masz na imię?

Zauważam obcego mi wilka. Podchodzę do niego powoli.
-Cześć - mówię do niego niepewnie.

Przychodzą tu samotne wilki, żeby znaleźć drugą połówkę .

-Przedstawisz mnie innym? - pytam spoglądając na resztę wilków

-Ja jestem Dizi, a co u ciebie?

-Cześć, jak masz na imię? - pytam - U mnie nic ciekawego.

Odciskam łapę

Przychodzę na łąkę. Widzę obce mi wilki. Kładę się od nich trochę dalej i przyglądam się im wszystkim.